Warszawa, 23 czerwca 2011r. Najdroższa Heleno! Nasze rozstanie było dla mnie czymś bardzo bolesnym, tym bardziej, że nie postawiłaś argumentu, który by mnie przekonał, że mnie nie kochasz. Byliśmy szczęśliwi przez tyle lat, dlaczego nie mogłoby być tak przez kilkadziesiąt następnych? Wierzę, że nie jestem Ci obojętny i kochasz mnie tak, jak ja kocham Ciebie. Jeśli gdzieś popełniłem błąd - powiedz, jeśli będzie to możliwe, naprawię go. Bardzo, naprawdę bardzo chciałbym, abyś dała nam drugą szansę, na pewno ją wykorzystam i nie zmarnuję. Skontaktuj się ze mną jak najszybciej i nie odrzucaj miłości, bo może to być jedyna prawdziwa, jaką w życiu spotkasz. Twój Stanisław
Napisz list milosny do dziewczyny proszac ja o to aby wrocila do Ciebie i byla szczesliwa z Toba.
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź