Bardzo proste zadanie, można zaszaleć, pisząc je, więc szkoda, że sam tego nie zrobisz :) Drogi pilocie, Na samym wstępie chciałbym powiedzieć, że baranek, którego mi narysowałeś ma się dobrze, jest grzeczny i wcale nie dokucza mojej róży. Tęsknię za Tobą. Nie mam kogo poprosić o narysowanie drugiego zwierzątka, bo jestem tu sam. Nie to miałem na myśli, wybacz mi. Jestem tu ja, baranek i róża. Ale nie ma Ciebie. Ty jesteś tam. Widzisz mnie czasami, jak do Ciebie macham? Robię to raz na dzień. Dzień na mojej planecie, któa wciąż jest taka malutka, jak wcześniej. Ale nie o tym chciałem Ci powiedzieć. Pewnie zastanawiasz się, dlaczego wróciłem na swoją planetę? Dobrze wiesz, że czekała tu na mnie róża. Była smutna, przygnębiona i taka bezbronna. Chyba za mną tęskniła. Jak ją pierwszy raz spotkałem, była piękna! Zamartwianie się jej nie służy, więc musiałem tu wrócić. Ona by uschła, gdybym zwlekał. Kiedy byłem na Ziemi, czułem pustkę. Tak jakby ktoś niszczył moje ciało od środka. To bardzo dziwne uczucie. Zaczynają lecieć łzy, a serce niesamowicie boli. Znów to czuję, ale przecież jestem z moją różą. Chociaż wciąż zachowuje się tak samo, to kocham ją. Jest piękna. Tylko dlaczego ta pustka została? Myślę, że to Ciebie mi teraz brakuje. Piszę do Ciebie i jest mi lżej, ale to nie to samo. Ja tu, Ty tam. Ale ja wciąż mam cię w sercu. Pewnie tego nie widzisz, ale właśnie pokazuję na swoje serce, bo właśnie tam Cię mam. Może kiedy przylecę do Ciebie z moją różą? Ale wydaje mi się, że ona będzie o Ciebie zazdrosna. Musisz jej wybaczyć tę wadę. Lubi być w centrm uwagi. Ale damy radę. Tylko musisz na mnie czekać. Na mnie i na różę, bo to ją kocham, dlatego do niej wróciłem. Bardzo się ucieszyłem, gdy ją zobaczyłem. Mam nadzieję, że kiedy ujrzę Ciebe, będę się cieszyć równie mocno. Mały Książe
Napisz list w imieniu Małego Księcia do pilota w którym uzasadni swój powrót do róży
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź