Temat: Obrzędy Dziadów (przebieg). W poniedziałek przed północą odbyły się tajemnicze obrzęday dziadów. Wszyscy zainteresowani wieśniacy i wieśniaczki zebrali się w pozawiejskiej kaplicy opodal starego cmetarza. Gdy znaleźli się w środku, Guślarz, który był przewodnikiem, kazał, aby zakryć okna i zamknąć drzwi. Staliśmy więc w bezdennej ciszy osłonięci mrokiem. Wtedy Guślarz zaprosił duchy. Najpierw spalił garść kądzieli. W tej samej chwili u sufitu pojawiły się dwa aniołki. Józio i Rózia- tak miały na imię dzieci- powiedziały, że nie mogą iść do nieba, bo za życia nie doznały cierpienia. Guślarz zapytał wtedy, co mogą dla nich zrobić, aby mogły iść do nieba. Aniołki poprosiły o ziarka gorczycy po jednym dla każdego z nich. Dziei powiedziały także, że z powodu niezaznania goryczy na ziemi w niebie, nie będzie im dobrze. W tym momencie odpędzono Józia i Rózie. Po chwili Guślarz zapalił kocioł wódki, co poskutkowało pojawieniem się najcięższego z duchów. Pojawił się przed kaplicą, bo jego grzechy były tak ciężkie, że nie mógł wejść do środka. Poprosił duch o kilka ziaren przenicy i miarkę wody. Guślarz chciał spęłnić proźbę Widma złego Pana, ale nie udało mu się to. Duszyczki, które przez niego zginęły, bo nie okazał się dla nich ludzki, zabrały i zjadły pożywienie, dziobiąc go przy tym, gdyż przybrały one postać ptaków i zachowały się zupęłnie jak on za życia. Odgonił Guślarz i te widma. Następnie, paląc wianek z poświęconych ziół, wezwał pasterkę Zosię. Wiatr bawił się nią tak, jak ona za życia bawiła się uczuciami mężczyzn. Porywał ją, gdzie tylko chciał. Było to dla Zosi uciążliwe, bo bardzo chciała dotknąć ziemi, albo polecieć do nieba. O to właśnie prosiła. Chciała, żeby młodzieńcy pomogli jej stanąć na ziemi, aby złapali ją za ręce i pociągnęli w stronę ziemi, bo bardzo chciała poczuć stabilny grunt pod nogami. Nie udało się jednak tego zrobić, bo przekorny wiatr uniósł ducha Zosi wyżej i młodzieńcy jej nie dosięgnęli. Guślarz powiedział Zosi, że za 2 lata poleci do nieba. Wiedział to, bo miał skłonności do przepowiadania przyszłości. Na koniec odpędzono też i Zosię. Obrzęd wyglądał na zakończony. Guślarz rozrzucał jedzenie po kaplicy, aby duchom niczego nie zabrakło,żeby mogły jeść kiedy tylko będą chciały. Zezwolił też na odsłonięcie drzwi i okien. W tej samej chwili podłoga zaczęła się zapadać, a z niej wyszło widmo, którego Guślarz nie zapraszał. Zapytał więc widmo tak jak poprzednie duchy, czego potrzebuje, ale widmo nie odpowiadało. Pytał więc dziewczynę, po kim nosi żałobę, ale ona także nie odpowiadała. Widmo wpatrywało się w pasterkę i żadne z nich nie reagowało, więc Guślarz na różne sposoby próbował je odpędzić, ale bez większego rezultatu. Nakazał więc wynieść pasterkę z kaplicy. Co dziwne, widmo podążyło za nią, utrzymując z niącały czas kontakt wzrokowy. Ten obrzęd był pełen emocji, bardzo nieprzewidywalny i intrygujący. Zasłużył on na zainteresowanie. Jego przebieg był fascynujący, a jego celem było ulżenie duszom czyśćcowym. Ten obrzęd był ważny, nie tylko dla zmarłych, ale też dla żywych, bo każde widmo przekazało jakąś naukę która może pomóc żywym dostać się do nieba po śmierci. LICZE NA NAJ.
W życiu człowieka zdarzają się różne sytuacje. Łatwo pogubić się w tych trudnych i wymagających dlatego warto , aby stał ktoś obok , kto potrafi mądrze doradzić i wprowadzić w świat . Mistrzem może być rodzic , nauczyciel , przyjaciel . Najważniejszym argumentem potwierdzającym słuszność , jest sytuacja liryczna bohatera wiersza Tadeusza Różewicza " Ocalony " Młody 24- letni chłopak przeżył wojnę . Czuje jednak żal i rozczarowanie z powodu śmierci tysięcy ludzi . Nie rozumie , dlaczego oni zgineli a on wciąż żyje . Ciągle przypomina sobie okupacje , nie radzi sobie z czasem pokoju . Szuka przyjaciela , który pomógłby mu nauczyć się żyć w nowym świecie .Ma obawy , że nie zdoła już nigdy zaufać drugiemu człowiekowi . Wyrażnie czuje się , że dla moralności i porządku musi nauczyć się wszystkiego od nowa . Równie ważnym argumentem może być historia Małego Księcia i lisa . Bohater wyruszył z planet B-612 w poszykiwaniu przyjaciela . Ale nie wie dokładnie , gdzie i jak go szukać , ponieważ nie rozumie istoty przyjażni . To uzmysławia mu lis . Uczy Małego Księcia etapów zaprzyjażniania się , kolejno uzmysławia , że należy , stwożyć więżi , dzięki mądrej nauce lisa nasz bohater staje się silniejszy i rozumie zależności między nimi, a pilotemi rózą. Bez lisa nie dowiedziałby się , że każda podróż kończy się w miejscu rozpoczęcia. Przytoczone argumenty dowodzą słusznośc twierdzenia , że każdy w swoim życiu potrzebuje przyjaciela . Bohater wiersza po tragicznych przejściach szuka oparcia , by od nowa zbudować świat , a Mały Ksiąze uznaje lisa za najlepszego przyjaciela . DZIĘKUJĘ .........................
napisz wypracowanie na temat dowolny
napisz wypracowanie na temat dowolny...
Wypracowanie! "Pierwszy dzień jesieni ... napisz wypracowanie refleksyjne na dowolny temat związany z pierwszym dniem jesieni..
Wypracowanie! "Pierwszy dzień jesieni ... napisz wypracowanie refleksyjne na dowolny temat związany z pierwszym dniem jesieni.....
napisz wypracowanie twurcze na dowolny temat ! plis na jutro
napisz wypracowanie twurcze na dowolny temat ! plis na jutro...
Plis na dziś ? <-------- Napisz wypracowanie na temat.? Jakie były ludzkie postawy w czasie II Wojny Światowej. Wykorzystaj dowolny przykład literacki lub filmowy. Na przykład: Fragmenty "Innego Świata " Gustaw Herling- Grudziński Opowiadanie Zofii
Plis na dziś ? <-------- Napisz wypracowanie na temat.? Jakie były ludzkie postawy w czasie II Wojny Światowej. Wykorzystaj dowolny przykład literacki lub filmowy. Na przykład: Fragmenty "Innego Świata " Gustaw Herling- Grudziński Opow...
Napisz wypracowanie z historii na min 1000 słów. TEMAT DOWOLNY. Daje 100 pkt, proszę o porzadne wypracowanie na poziomie maturalnym!
Napisz wypracowanie z historii na min 1000 słów. TEMAT DOWOLNY. Daje 100 pkt, proszę o porzadne wypracowanie na poziomie maturalnym!...