Napisz opowiadanie które zaczyna sie ,,Idę przez miasto , gdy nagle..."   Każda odpowiedź z internetu zostanie usunięta ,   dam naj pliss na jutro :3

Napisz opowiadanie które zaczyna sie ,,Idę przez miasto , gdy nagle..."   Każda odpowiedź z internetu zostanie usunięta ,   dam naj pliss na jutro :3
Odpowiedź

          Idę przez miasto, gdy nagle mym oczom ukazuje się biedny, chudy piesek, który skomle z zimna.           Podbiegam bliżej i patrzę na przemoknięta kartkę z napisem ,,Oddam psa w dobre rece".Wzięłam go na ręcę i przytuliłam, aby zrobiło mu się cieplej.  Nieopodal był sklep dla zwierząt, weszłam tam i kupiłam cieplutkie ubranko. Założyłam mu, a on na to pomachał serdecznie ogonem. Wzięłam go do domu. Brakowało mi kogoś z kim mogłabym się pobawić, nie miałam rodzeństwa, byłam jedynaczką. Mój tata bardzo się ucieszył z nowego towarzysza, mama jednak nie podzielała tego samego zdania. Mówiła, że będzie sikał na nowe panele i drapał na meble. Ale po kilku dniach przyzwyczaiła się do niego. Nazwałam go Pupilek.            Niestety kilka tygodni później, ktoś sobie przypomiał o psie. Przeczytałam w ogłoszeniu, że zaginął pies. Był taki sam opis wyglądu, gdy widziałam go po raz pierwszy. Bardzo się zasmuciłam z tego powodu. Tata pojechał na spotkanie z pierwszym właścicielem psa, gdy wrócił był bardzo wesoły, zapytałam się dlaczego ma taki świetny humor. -  Przeprowadzalismy się i drzi były pootwierane. Wymskął się pewnego dnia nawet nie zauważyliśmy kiedy, bo bylismy zajęci przeprowadzką. Szukalismy go, ale nikt go nie widział. Bardzo się ucieszyłem gdy pan do mnie zadzwonił i powiedział, że córka znalazła psa, proszę jej serdecznie podziękować. W sumie to chcieliśmy go sprzedać, bo w bloku trudno zyć z psem. Chciałem odnaleźć psa, lub nowego właściciela, ponieważ to sa jego rzeczy i zabawki, przy których dorastał. - powiedział pierwszy opiekun Pupilka           Jestem bardzo szczęśliwa, że mam do kogo się przytulić, wszystcy znajomi polubili go i związali się z nim.  Kilka dni temu został tatą, siedmiorga szczeniaków.          Liczę na naaaaaaaaaj ;) Bardzo się napracowałam :)                      

Dodaj swoją odpowiedź