Recenzja z filmu "Krzyżacy".
[Data kiedy oglądało się film i gdzie to było]
Głównymi postaciami zarówno filmu jak i powieści byli: M.Kaleniak jako Zbyszko, Danusię zagrała G.Staniszewska, Jagienkę- U.Modrzyńska, Maćko- A.Figiel i postać Juranda zagrał A.Szalawski. Na ekranie mogliśmy zobaczyć aktorów młodego pokolenia. Muzykę do filmu podłożył K.Serocki, a zdjęcia były robione przez M.janoda. Film powstał w 1960 r. zaś jego akcja rozgrywa się w 1399 roku, kilka tygodni przed śmiercią królowej Jadwigi. Głównym tematem filmu jest życie rycerstwa w ówczesnej Polsce, wojny, bitwy oraz miłości, bohaterstwo i odwaga.
Wszyscy aktorzy grający w tym filmie wykazali się duzym kunsztem aktorskim i umiejętnościami- nawet kaskaderstwem. Kostiumy i charakteryzacja była stosowana do tamtych czasów. Kobiety miały piękne choć skromne przyozdobione suknie i delikatne makijaże. Scenografia była też godna uwagi jak na czasy, w których ten film powstawał. Nie były znane efekty komputrowe jak teraz stosuje sie przy powstawaniu filmów.Były zatrudnione olbrzymie rzesze statystów odgrywających Krzyżaków w czasie bitwy, oraz konie. Konie w czasie nagrywania scen bitewnych miały przywiązane do przednich nóg linki i kiedy miały się przewrócić, jeździec pociągnął za nie i koń upadał. Muzyka w filmie była raczej poważna, a przed bitwą pod grunwaldem mozna było usłyszeć ,,Bogurodzicę'. Miała ona wpływ na morale rycerzy przed bitwą. Sceny batalistyczne zrealizowane na potrzeby filmu były bardzo widowiskowe. Odgłosy huku armat, krzyki ludzi i rżenie przerażonych koni, zostały przedstawione realistycznie, pozbawione sztuczności.
Film ,,Krzyżacy' został nagrodzony przez Amerykańską Akademię Filmową i otrzymał prestiżową nagrodę jaka ta Akademia przyznaje- czyli Oskara. Zdobył też wiele pochlebnych recenzji.
Film ten wywarł na mnie ogromne wrażenie i jest godny wielokrotnego oglądania.