Wywiad z Małym Księciem

Rozmowa z Małym Księciem

"Słowo": Dzień dobry. Nazywam się Anna Kowalska i jestem dziennikarką pracującą dla gazety "Słowo". Czy poświęci mi pan chwilę i odpowie na kilka pytań?
Mały Książę: Dzień dobry. Miło mi poznać. Tak, oczywiście. Skończyłem czyścić wulkan i chętnie odpocznę.

"Słowo": Właśnie wróciłeś ze swojej podróży międzyplanetarnej. Co było jej celem?
MK: Ciekawość, chęć poznania nowych planet, ale również pragnienie doświadczenia czegoś innego, może lepszego. Całe swoje życie spędziłem na asteroidzie B612 i nie wiedziałem czym jest przygoda.

"Słowo": Co najbardziej zapadło Ci w pamięci podczas twojej wyprawy?
MK: Była to znajomość z pilotem. Był on dorosły, a mimo to posiadał dziecięcą wrażliwość, która nas do siebie zbliżyła.

"Słowo": Co spowodowało, że wróciłeś na asteroid B612?
MK: Na twojej planecie poznałem lisa, który uświadomił mi, że najważniejsza jest dla mnie Róża. Mimo iż nie jest ona doskonała i czasami kapryśna, to właśnie ona jest moją przyjaciółką i towarzyszką.

"Słowo": Jak jednym zdaniem mógłbyś określić swoją podróż?
MK: Dobrze widzi się tylko sercem.

"Słowo": Dziękuję za udzielenie wywiadu.
MK: Ja również dziękuję za miłą rozmowę.