Pewnego zimnego , spokojnego wieczoru rodzice wybrali się na imprezę do znajomych i ja zostałam sama w domu . Bardzo się cieszyłam na ten wieczór ponieważ miały do mnie przyjść koleżanki na nocowanie . Umówiłyśmy się na 20 u mnie , lecz w ostatniej chwili zadzwoniła do mnie jedna z moich koleżanek i powiedziała że nie może przyjść bo od niej rodzice również wybrali się na tą imprezę i musi zostać ze swoją schorowaną babcią . Miałam nadzieje że przyjdzie chociaż Ola . Gdy nagle rozpętała się burza , grzmoty i straszna ulewa , Po chwili dzwoni do mnie moja kumpela i mówi , że mama jej nie pozwoli do mnie wpaść w taką pogodę . Załamałam się bo musiałam zostać sama w domu w taką pogodę , Muszę przyznać że trochę się bałam , ale pomyślałam sobie nie będzie tak źle . Nagle gdy brałam prysznic usłyszałam jakby ktoś chodził po moim domu domu . Ubrałam się i wyszłam zobaczyć , ale nikogo tam nie było .Chyba mi się zdawało i poszłam oglądać telewizje . W najciekawszym momencie filmu wyłączył się prąd . Wzięłam latarkę i poszłam zobaczyć korki . Gdy już schodziłam po schodach nagle prąd się włączył . Byłam przerażona tą sytuacja więc zadzwoniłam do rodziców ale włączała się poczta głosowa . Powiedziałam sama do siebie , a może to tylko przez tą pogodę . Około godziny 23 .00 położyłam się spać . Długo nie umiałam usnąć ponieważ burza się wzmorzyła i do tego jeszcze deszcz strasznie uderzał o szyby . Gdy się już prawie uspokoiłam uwidziałam cień w moim oknie . Wyszłam szybko z łóżka i schowałam się do szafy . Spałabym w tej szafie całą noc gdy nagle usłyszałam jakieś ciche szepty a przecież w domu była tylko ja . Wybiegłam szybko z szafy podbiegłam do komody wziełam telefon komórkowy i schowałam się znowu do mojej kryjówki . Z niej zadzwoniłam do rodziców , ale telefon był poza zasięgiem . Wykręciłam numer alarmowy i powiedziałam że w moim domu ktoś jest . Policjant który akurat był na służbie powiedział żebym się uspokoiła , że to napewno przez tą pogodę a te "szepty" to wiatr . W końcu sobie pomyślałam że jest tak jak wspomniał policjant . Wyszłam z szafy , włączyłam światło i powiedziałam : Jest tam ktoś ? Nagle ktoś powiedział : Tak ja . Boisz się mnie ? Ja mu na to odpowiedziałam A kim ty jesteś , i nie boje cie się .i że ma wyjść .Nagle z łazienki wyszła moja kuzynka i powiedziała : Miałaś pietra co nie ? Przyznaj się . Tak sobie w myślach do siebie mówiłam . No pewnie ze się bałam ale nie przyznam się , a do mojej kuzynki powiedziałam : Nie nie bałam się . A tak wogóle co ty tutaj robisz.? Ciocia mnie przywiozła , kiedy ty brałaś przysznic . Dzwoniłam ale nikt mi nie otwierał a że moja mama ma klucze do domu twojego to mi otworzyła i wpuściła . Resztę wieczoru spędziłyśmy na ploteczkach z tabliczką czekolady czekając na moim rodziców, Nigdy więcej takiej nocy . To był koszmar . mam nadzieje ze wystarczy licze na naj :) :) :)
Napisz opowiadanie z dreszczykiem . Postaraj się stworzyć nastrój grozy i niepokoju . Proszę szybko dam naj :)
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź