Świat bajek Krasickiego
Ignacy Krasicki w bajce "Wstęp do bajek" wylicza szereg nieprawdopodobnych sytuacji i postaci, które tak naprawdę zaprzeczają rzeczywistości ("celnik, który nie kradł", "szewc, który nie pijał..."). Dopiero w dwóch ostatnich wersach jest przedstawiona żartobliwa pointa, w której poeta mówi: "A cóż to jest za bajka? Wszystko to być może!", sugerują, iż bajka czerpie swe tematy z życia, lecz nie traktuje ich zbyt poważnie. Bajką może być wszystko, lecz nie musi być to prawdą.
Bajka "Szczur i kot" przedstawia zarozumiałego szczura siedzącego podczas nabożeństwa na ołtarzu, który chwalił się rodzeństwu swoją pozycją. Wkrótce jednak sytuacja się zmienia i okazuje się, że szczur zakrztusił się oparami z kadzidła. Sprytny kot wykorzystał to, porwał go i udusił. Chwalący się przed rodzeństwem szczur uosabia zarozumialstwo i pychę. Z kolei kot, wykorzystujący chwilę nieuwagi szczura, utożsamiany jest ze sprytem, drapieżnością i bezwzględnością. Bajka zawiera pouczenie, iż w życiu należy kierować się skromnością i pokorą, ponieważ zawsze trafi sie na silniejszego lub sprytniejszego od nas.
Bajka "Filozof" ukazuje uczonego człowieka, przekonanego o własnej wiedzy i wartości, który odrzuca nawet Boga i wyśmiewa świetyc. Jednak, gdy spada na niego nieszczęscie, nawraca się i zaczyna wierzyć nie tylko w Boga, ale również w upiory i magię. Krasicki zwraca uwagę na to, jak niestali w swych poglądach są ludzie. Mówi także, iż w życiu nie pomaga wyłącznie teoretyczna mądrość, potrzebna jest również wiara.
"Groch przy drodze" to bajka, o gospodarzu, który był już zmęczony nieskuteczną walką ze złodziejami, którzy kradli mu groch. Postanowil więc posiać groch z dala od drogi, za zbożem. Szybko jednak okazało się, że stracił podwójnie: groch i tak ukradziono, w przy tym złodzieje stratowali mu żyto. Całość kończy nauka: "I ostrożność zbyteczna częstokroć zaszkodzi". Czyli nie nalezy być nazbyt ostrożnym, gdyż chciwości ludzkiej (złodziejom) i tak nic nie przeszkodzi.
W bajce "Jagnie i wilcy" już pierwszy wers zawiera morał wyrażający przekonanie, iż w świecie dominuje prawo silniejszego, racja jest po stronie tego, kto ma siłę. Potwierdzeniem tej smutnej prawdy jest ta bajka: słabe, niewinne i naiwne jagnie zostaje napadnięte przez dwa wilki (które są symbolem siły, bezwzględności i okrucieństwa). Gdy pyta, jakim prawem ma być zjedzone, otrzymuje odpowiedź: "Smacznyś, słaby i w lesie", a następnie zostaje pożarte.
W bajce "Dewotka" Krasicki wyśmiewa i piętnuje fałsz i religijną obłudę. Dewocja tytułowej bohaterki to pobożność na pokaz, na zewnątrz. Tak naprawdę dewotka ma w duszy złość i nienawiść do bliźniego, potrafi jednocześnie modlić się i bić służącą. Ironia tej sytuacji polega na tym, iż kobieta wbrew słowom modlitwy: "... i odpuść nam winy" dotkliwie każe służącą za drobne przewinienie. Wniosek Krasickiego jest wyrażony bezpośrednio: "Uchowaj, Panie Boże, takiej pobożności!".
Bajkę "Kruk i lis" rozpoczyna morał umieszczony na samym początku: "Bywa często zwiedzionym, kto lubie być chwalonym". W bajce tej pod postaciami zwierząt kryją się ludzkie cechy. Kruk, trzymający w dziobie wielki kawał sera, nie umie śpiewać, jednak wychwalony i proszony o pieśń przez lisa, otwiera dziub i gubi ser, który przebiegły lis od razu zabiera. Krasicki przedstawia konfrontacje próżności połączonej z zarozumiałością i brakiem samokrytyki (kruk) oraz przebiegłości i przewrotności (lis).
Bajka "Ptaszki w klatce" to rozmowa dwóch uwięzionych w klatce czyżyków. Pierwszy, młodszy, urodził się już w niewoli i nie zna smaku wolności, nie tęskni za nią, nie rozumie jej. Akceptuje swoje życie w klatce jako coś normalnego, zwykłego. Drugi czyżyk nie zgadza się z tym, gdyż kiedyś żył na swobodzie, został jednak uwięziony. Nigdy nie przyzwyczai się do niewoli, zawsze będzie tęsknił do wolności. Myślę, że w bajce jest ostrzeżenie i jakby apel do ambicji naszego młodszego pokolenia, któremu "wygody" nie powinny zastąpić wolności.
"Komar i mucha" to bajka o komarze, który naśmiewał się z topiącej muchy. Skrytykował ją, że nie umie latać, po czym zaczął pouczać ją na ten temat. Użalał się nad nią, że za nisko leciała. Za swoje wymądrzanie został ukarany, gdyż zagapił się i spłonął w płomieniu świecy. Bajka poucza nas, abyśmy nie wymądrzali się i nie krytykowali innych, ponieważ możemy podzielić los tych osób. Każdy powinien pilnować siebie samego, a nie innych.
W bajce "Lew i zwierzęta" lew - król zwierząt - chciał okazać wszystkim swoją łaskawość i pozwolił zwierzętom zjeść kogoś spośród siebie. Był to bardzo chytry podstęp jaki przygotował lew, gdyż zachłanne zwierzęta zjadały kolejnych konfidentów, aż zjedli wszystkich spośród siebie. Bajka poucza nas, aby nie być łakomym i chciwym. Należy zachować umiar, gdyż chciwość może nas zgubić.