"Żem bratnie zwłoki uczciwie grzebała, taką mnie darzą podzięką!" Zredaguj w imieniu bohaterki skierowane do ludu tebańskiego przemówienie, w którym przedstawisz racje Antygony.

Ludu tebański!

Dziękuję, że przybyliście tu wszyscy i jesteście razem ze mną w ostatnich chwilach mego żywota. Wasza obecność w tym trudnym dla mnie czasie jest bardzo ważna. Chcę Wam wyjaśnić motywy swojego postępowania.

Kierowałam się uczuciami, miłością do brata i bojaźnią przed bogami. Moje serce by pękło, gdybym nie dokonała tego czynu. Prawa boskie są dla mnie ważniejsze niźli prawa ludzkie.
Kochałam obu braci z całego serca. Widok zwłok Polinika był przerażający. Nie mogłam postąpić inaczej. Gdybym tego nie zrobiła, dręczyłyby mnie wyrzuty sumienia. Czyż to nie był mój siostrzany obowiązek? Tak! Po stokroć tak!

Sprzeciwiłam się władcy i zlekceważyłam jego zakaz. On jednak nie pamiętał o najważniejszych przykazaniach, ważniejszych od jego słowa- o prawach boskich. Obawiałam się kary bogów. Gdybym nie dopełniła obrzędu pochowania zwłok brata, jego ciało by zostało zbezczeszczone przez dzikie zwierzęta. Jakże bym mogła na to pozwolić! I Wy Tebańczycy również byście tak postąpili, jeśli chodziłoby o waszych bliskich.

Nie boję się śmierci, lecz ciężko mi na sercu, kiedy pomyśl, że to ostatni dzień, gdy patrzę na Was i na całe miasto. Ostatnie promienie słońca, co nigdy mi już nie zaświeci, bogowie zsyłają na ziemię.

Mam nadzieję, że moje słowa trafią Wam do serc, że mnie zrozumiecie. Nie żałuję niczego! Postąpiłabym tak jeszcze raz, aby bronić dobre imię brata. To moje przeznaczenie. Żegnajcie wszyscy Tebańczycy!

Dodaj swoją odpowiedź