PLS napiszcie lub dajcie link! "Pan Tadeusz Księga IV 660-679. PLS jutro mam to umieć na NA PAMIĘĆ.

PLS napiszcie lub dajcie link! "Pan Tadeusz Księga IV 660-679. PLS jutro mam to umieć na NA PAMIĘĆ.
Odpowiedź

Natenczas Wojski chwycił na taśmie przypięty  Swój róg bawoli, długi, cętkowany, kręty  Jak wąż boa, oburącz do ust go przycisnął,  Wzdął policzki jak banię, w oczach krwią zabłysnął,  Zasunął wpół powieki, wciągnął w głąb pół brzucha  I do płuc wysłał z niego cały zapas ducha,  I zagrał: róg jak wicher, niewstrzymanym dechem  Niesie w puszczę muzykę i podwaja echem.  Umilkli strzelce, stali szczwacze zadziwieni  Mocą, czystością, dziwną harmoniją pieni.  Starzec cały kunszt, którym niegdyś w lasach słynął,  Jeszcze raz przed uszami myśliwców rozwinął;  Napełnił wnet, ożywił knieje i dąbrowy,  Jakby psiarnię w nie wpuścił i rozpoczął łowy.  Bo w graniu była łowów historyja krótka:  Zrazu odzew dźwięczący, rześki: to pobudka;  Potem jęki po jękach skomlą: to psów granie;  A gdzieniegdzie ton twardszy jak grzmot: to strzelanie.  Tu przerwał, lecz róg trzymał; wszystkim się zdawało,  Że Wojski wciąż gra jeszcze, a to echo grało.  Zadął znowu; myśliłbyś, że róg kształty zmieniał  I że w ustach Wojskiego to grubiał, to cieniał,  Udając głosy zwierząt: to raz w wilczą szyję  Przeciągając się, długo, przeraźliwie wyje;  Znowu jakby w niedźwiedzie rozwarłszy się garło,  Ryknął; potem beczenie żubra wiatr rozdarło.  (tu jest ciut więcej bo jest od 660 do 685 ale to sobie utnij jakos)

660 Przewróciwszy się młyńcem, cielska krwawe brzemię Waląc tuż pod Hrabiego, zbił go z nóg na ziemię. Jeszcze ryczał, chciał jeszcze powstać, gdy nań wsiadły Rozjuszona Strapczyna i Sprawnik zajadły. Natenczas Wojski chwycił na taśmie przypięty Swój róg bawoli, długi, cętkowany, kręty Natenczas Wojski chwycił na taśmie przypięty Swój róg bawoli, długi, cętkowany, kręty Jak wąż boa, oburącz do ust go przycisnął, Wzdął policzki jak banię, w oczach krwią zabłysnął, Zasunął wpół powieki, wciągnął w głąb pół brzucha I do płuc wysłał z niego cały zapas ducha. 670I zagrał: róg jak wicher niewstrzymanym dechem Niesie w puszczę muzykę i podwaja echem. Umilkli strzelce, stali szczwacze zadziwieni Mocą, czystością, dziwną harmoniją pieni. Starzec cały kunszt, którym niegdyś w lasach słynął, Jeszcze raz przed uszami myśliwców rozwinął; Napełnił wnet, ożywił knieje i dąbrowy, Jakby psiarnię w nie wpuścił i rozpoczął łowy.Polecam Ci to przepisać jeżeli musisz nauczyć się tego na pamięć. Sam tak robię i zawsze dostaję minimalnie 5.

Dodaj swoją odpowiedź