Opis przeżyć wewnętrznych Balladyny podczas zbierania malin.

sorki za drobne błędy mogą wystapic bo pisałem to na brudno a tak od nauczycielki 5-- dostałem

Pewnego dnia w progu mego rodzinnego domu stanął bardzo przystojny i bogaty hrabia-Kirkor.Chciał on pojąć jedną z nas , czyli mnie lub moją siostrę ze żonę. Od razu zrozumiała, że to właśnie ja muszę nią zostać, lecz drogi hrabia nie mógł się zdecydować którą ma wybrać, więc matka wymyśliła sposób na rozwiązanie dylematu.Zaproponowała konkurs polegający na jak najszybszym zbieraniu mali do dzbanka. Ogarnął mnie strach, ponieważ Alina zawsze była szybsza i lepsza ode mnie , musiałam jednak stanąć do boju o mężczyznę mego życia. Moja determinacja i chęć zdobycia Kirokora oraz jego bogactwa nic dały.Utraciła wszystkie nadzieje na zdobycie hrabiego. Ich czerwony kolor podobny był do krwi.Jednak w moim sercu tliła się jeszcze mała iskierka wierzyłam , ze moja siostra nie uzbierała jeszcze pełnego dzbanka.Podniesiona na duchu przyspieszyłam , aby znaleść więcej malin , aż tu nagle ograrnęła mnie słabosc ,bo zobaczyłam uradowną Alinę z pełnym dzbankiem owoców.Początkowo nie chciałam ulec, lecz po chwili straciłam kontrolę nad sobą i zabiłam własną siostrę po to , aby zdobyc Kirkora.ZAWIŚĆ CZŁOWIEKA JEST TAK WIELKA, POTRAFI ZNISZCZYĆ .